Iga Sosnowska: Czuwaj Maciek! Dziękuję, że zgodziłeś odpowiedzieć na kilka pytań. Na początek powiedz, czy uważasz, że harcerstwo jest dla każdego?
pwd. Maciej Lipski: Uważam, że harcerstwo zdecydowanie jest dla każdego. Co więcej, uważam, że każdy w wieku 6-21 lat powinien mieć jakąś dodatkową, inną niż szkoła czy praca, gałąź życia. Może to być harcerstwo, treningi sportowe albo zajęcia plastyczne, ważne aby podczas nich nauczyć się, że nie wszystkie działania powinny być bezpośrednio nagradzane. Każdy powinien mieć jakieś zajęcia w młodym wieku, żeby zmienić je na pasje w wieku dorosłym oraz wykształcić w sobie umiejętność bycia świadomym obywatelem. Czasem może wydawać nam się, że niektóre osoby mogą mieć trudności w odnalezieniu się ZHP, jednak wierzę, że przy indywidualnym podejściu drużynowego lub zastępowego każdy ma szansę zostać harcerzem.
I.S: Czy widzisz różnice w funkcjonowaniu twojego harcerskiego środowiska między momentem, w którym do niego dołączyłeś a miejscem, w którym znajduje się teraz?
M.L: Dołączyłem do ZHP kilka lat temu. Wydaje mi się, że wtedy nasze lokalne harcerstwo było na niższym poziomie niż jest teraz. Aktualnie czego innego się uczy swoich podopiecznych, zaczęliśmy inaczej pracować z metodyką i z formami pracy. Dawniej zajęcia były bardziej schematyczne, teraz wydają mi się dużo bardziej zróżnicowane i przystosowane do potrzeb uczestników. Dobrym przykładem wydaje mi się HAL 2020, gdzie poprzez pracę w podobozach dużo bardziej skupiliśmy się na naszej roli jako wychowawców niż na samej atrakcyjności programu, jak miało to miejsce w poprzednich latach.
I.S: Czy uważasz, że ZHP kształtuje ludzi i wpływa na ich późniejsze życie?
M.L: To jest kwestia indywidualna, ale wydaje mi się, że jeżeli ktoś mocno się zaangażuje, to otrzymuje wiele możliwości rozwoju oraz sprawdzenia się w nietypowych sytuacjach. Dużo pracuje się z ludźmi, przez co harcerze na ogół w późniejszym życiu są otwarci oraz nabywają umiejętności przewodzenia grupą. Według mnie ta naturalna skłonność do zostawania liderem jest czymś, co ich wyróżnia.
I.S: Czy według ciebie nowych osób chętnych, aby dołączyć do ZHP będzie coraz mniej czy coraz więcej?
M.L: Wydaje mi się, że w najbliższych latach będzie to raczej stała liczba, ponieważ ZHP jest aktualnie dość atrakcyjną ofertą spędzania czasu dla młodzieży. W moim hufcu chcemy pracować nad większą równowagą płci wśród kadry. To nie lada wyzwanie, aby zachęcić młodych chłopców do uczestnictwa w zbiórkach oraz zaangażować ich na tyle, aby zostali w ZHP na dłużej.
I.S: Czy według ciebie ZHP będzie wciąż funkcjonować za 100 lat lub więcej?
M.L: ZHP funkcjonuje już 100 lat, więc wydaje mi się, że będzie, ale na pewno nie w takiej samej formie. Jak każda organizacja młodzieżowa ZHP dynamicznie reaguje na wszystkie społeczne zmiany i trendy. Gdy spojrzy się na korzenie polskiego harcerstwa, w oczy rzuca się dość mocny akcent paramilitarny, co jest dość naturalne, biorąc pod uwagę międzywojenne realia. Dzisiejsze harcerstwo to odpowiedź na współczesne wyzwania takie jak rozwój kompetencji miękkich, przygotowanie do podjęcia pracy czy wzrost świadomości ekologicznej Możliwe, że za 100 lat ZHP nie będzie przypominać dzisiejszej organizacji. Mimo to uważam, że idea ogólnopolskiej organizacji młodzieżowej, działającej jedną metodą, jest na tyle ponadczasowa, że nawet w tak dalekiej przyszłości będzie ona obecna.
Rozmowa między dh. Igą Sosnowską a pwd. Maciejem Lipskim została wykonana w ramach próby na stopień samarytanki.